Festiwal SEO 2022 – jak było w Katowicach? RELACJA Z WYDARZENIA

Piątek, 14 października 2022 roku to dzień, który zajął specjalne miejsce w kalendarzach wszystkich SEO-wców. To właśnie wtedy wypełnili oni Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach, by wymieniać się między sobą branżowymi nowinkami. Niesamowicie ciekawe studia przypadków, zaskakujące analizy, spora dawka inspiracji i oczywiście odrobina dobrej zabawy oraz świetnego humoru. Genialni prelegenci, fantastyczni sponsorzy (m.in. Linkhouse, Orion Media, Contadu czy Senuto), 450 uczestników, setki – sponsorowanych przez Tarantula SEO – shotów wypitych podczas After Party i przede wszystkim świetna okazja do wymienienia się offline swoimi poglądami, wiedzą, opiniami oraz niekiedy niekonwencjonalnym spojrzeniem na SEO i pozycjonowanie.

Jubileuszowa edycja katowickiego Festiwalu SEO – najlepsza trzynastka

Wyjątkowa, bo dziesiąta i jubileuszowa edycja katowickiego Festiwalu SEO to największa, najważniejsza i najstarsza konferencja gromadząca specjalistów z branży SEO. Podczas tegorocznego Festiwalu mogliśmy wysłuchać wystąpień 13 prelegentów – praktyków – którzy już we wcześniejszych latach mieli szansę dzielić się z nami na katowickiej scenie swoimi poglądami nt. marketingu w Google. Z kim spotkaliśmy się w tym roku? Oto oni!

1. SEM Manager i Wiceprezes Agencji Fox Strategy, specjalizująca się w audytach oraz tworzeniu zaleceń optymalizacyjnych, działająca w branży od ponad dekady – Katarzyna Baranowska z prezentacją ‘Po pierwsze… Klient!’.
2. Działający w branży internetowej od roku 2001, były wykładowca SGH, PJATK i WSB, i przede wszystkim Prezes Zarządu SEOgroup Interactive SA – Michał Herok z prezentacją ‘Nie twórz ofert, twórz strategie’.
3. Pracująca w marketingu internetowym od roku 2013, Dyrektor Zarządzająca, Head of SEO w Creatos Media oraz współtwórczyni książki SEO in 2022 pod patronatem Majestic – Izabela Wiśniewska z prezentacją ‘Współpraca z klientem SEO w Wielkiej Brytanii’.
4. Pierwszy blok tematyczny zamykał Co Managing Director w Bluerank, który działa w branży digital od 2005 roku, Jarosław Miszczek z prezentacją ‘Jak pogodzić ze sobą SEOwca, accounta i specjalistę od Google Ads?’.
5. Sesja druga rozpoczęła się wystąpieniem współtwórcy CONTADU i Clusteric, czyli praktyka od 20 lat działającego w branży, Pawła Sokołowskiego. Temat, któremu poświęcił swoją prezentację to ‘Jak Google ocenia treści i czy warto się martwić “Helpful Content” update’.
6. W tematykę AI wprowadził nas podczas drugiej sesji konferencji Chief Revenue Officer w Contentation, który zawodowo z branżą SEO związany jest od 7 lat – Paweł Pawluk. Swoje wystąpienie zatytułował on ‘AI and I, czyli jak zbudować prawdziwą relację ze sztuczną inteligencją?’.
7. Kolejnym prelegentem była współtwórczyni SEMSTORM, która swoją pracę w branży SEO rozpoczęła dokładnie 14 lat temu – Milena Majchrzak. Głęboko wierzy w data-driven oraz content marketing, a na konferencji przybliżyła nam temat ‘Jak ukryć przed Google’m treści pisane przez AI i czy to ważne?’.
8. Kierownik projektu w rumuńskiej firmie Seroxy 23, czyli Lorin Sandulachi, który wystąpił przed nami z prezentacją ‘Jak odnieść sukces w Cross Border SEO w UE. Stwórz efektywną stronę internetową w obcym języku.’.
9. Osobą, która zamykała drugi blok katowickiego Festiwalu SEO był współwłaściciel Creatos Media, którego konikami są marketing afiliacyjny, reklama w social mediach oraz SEO – Filip Janczak z prezentacją ‘Jak afiliować w e-commerce z sukcesami?’.
10. Trzecia i ostatnia sesja konferencji rozpoczęła się wystąpieniem eksperta SEO i stratega e-marketingu, pasjonującego się programowaniem, czyli Jakuba Lisieckiego z prezentacją ‘Wykorzystaj moc Inspection API oraz Indexing API dla lepszych rezultatów indeksacji w serwisie‘.
11. Content Manager w Fabryce Marketingu, która swoje zawodowe doświadczenie zdobywała realizując działania content marketingowe dla takich marek jak E. Wedel czy Blue Media – Monika Goszczycka. W swoim niesamowicie interesującym wystąpieniu przybliżyłam nam temat ‘3w1 – czyli o maksymalizacji potencjału działań brandingowych, PR-owych i SEO’.
12. Przedostatnim prelegentem był prowadzący agencję Semgence, informatyk i SEO-wiec z zamiłowania, a także prowadzący chętnie czytanego bloga zgred.pl Paweł Gontarek, który swoje wystąpienie poświęcił tematowi ‘Core Update – problemem jest offsite czy content?’.
13. Last but not least, czyli SEO Data Scientist w Surfer oraz SEO R&D Partner w Linkhouse, Sebastian Heymann. W branży działa od ponad 10 lat, a na jubileuszowej edycji festiwalu wystąpił z prezentacją ‘Ile Twojego ruchu z SEO to nie SEO? Odkrywamy ukryte dane w GSC’.

Które wystąpienia były – w mojej opinii – najciekawsze?
Poniżej skrót subiektywnego TOP3!

Po pierwsze… Klient

‘Po pierwsze… Klient’, czyli prezentacja Katarzyny Baranowskiej, która otwierała całe wydarzenie jakim był Festiwal SEO 2022.  Charyzmatyczna, uśmiechnięta i pełna energii Katarzyna rozpoczęła wydarzenie z impetem, informując nas o tym, że LEPIEJ TO JUŻ BYŁO, a naszym zadaniem w tych trudnych czasach jest wyjść nieco z własnej strefy komfortu, odejść od bezosobowego traktowania klienta i jedynie realizowania dla niego comiesięcznej partii nowych linków oraz wysyłania mu automatycznego raportu wygenerowanego przez narzędzia, na rzecz wejścia w jego skórę. Kasia podkreślała, że traktowanie klienta w sposób pasywny – jak portfel, z którego co miesiąc wyjmujemy pieniądze – jest ogromnym błędem.

Traktuj klienta jak partnera

Klient nie jest naszym panem i ręką, która nas karmi. Klient ma być naszym partnerem. Powinniśmy jako specjaliści, którzy chcą dla niego i jego biznesu jak najlepiej, usiąść z nim twarzą w twarz, porozmawiać jak równy z równym o tym, na czym mu zależy, co chce osiągnąć i co my w ogóle robimy – klient nie zawsze musi rozumieć naszą pracę. Warto mu to wyjaśnić, określić wspólne cele, zaplanować prace i zacząć działania.

Według Katarzyny, traktując klienta w ten właśnie sposób sprawiamy, że będzie czuł się on wyjątkowo. Poczuje się zaopiekowany, zbuduje z nami relację i przede wszystkim nam zaufa. Wagę i istotę tego zaufania docenicie prawdopodobnie w momencie, kiedy na drodze Waszej współpracy z tym klientem pojawią się pierwsze wyboje. Pomyłka, spadek widoczności lub inny fuck up? Klient ufający zamiast wypowiedzieć umowę, przyjdzie do Was w takim momencie, aby spróbować zrozumieć co się tak właściwie wydarzyło i jak wspólnie naprawić tę sytuację. Jeśli wciąż macie wątpliwości, czy aby na pewno warto działać w ten sposób, z pewnością przekona Was fakt, że prawie 70% klientów branż usługowych rezygnuje z nich nie ze względu na niską jakość samej usługi, a ze względu na niską jakość obsługi jaką oferuje agencja bądź freelancer.  

Po pierwsze… Klient – wnioski i podsumowanie wystąpienia

1. Klient nie lubi i nie chce czuć się jak portfel.
2. Klient nie lubi niewiedzy, chce rozumieć za co płaci – warto mu to wyjaśnić.
3. Klient lubi, gdy realizujemy cele, na których mu zależy.
4. Klient – nasz pan. To bzdura! Klient jest naszym partnerem.
5. Zbudowane relacje z klientem są w stanie uratować nas w trudnych sytuacjach.
6. Klient potrzebuje specjalisty, nie chce wchodzić w dyskusje z botem i nie chce czuć, że jest jedynie materiałem do nauki dla kolejnych marketingowców stawiających swoje pierwsze kroki w SEO.
7. Klient docenia sprawną komunikację, partnerskie relacje, bieżący kontakt, widoczne zaangażowanie, wrażliwość na niestandardowe potrzeby.
8. Klient lubi gdy pytamy, dlatego warto raz na 3-6 miesięcy zadzwonić do niego i dopytać, jakie ma odczucia odnoście naszej współpracy oraz o to, czy są elementy, które chciałby zmienić (oczywiście po uprzednim umówieniu się na tego typu rozmowę).
9. Kompetencjom miękkim mówimy zdecydowane TAK! Warto je rozwijać u siebie i u swoich pracowników.
10. Inwestowanie w inteligencję biznesową to podstawa, jeśli chcemy współpracować z dużymi e-commercami.
11. Pracownik, który nie ma powodów do odejścia zostanie – nie bój się go szkolić.

Katarzyna podkreśliła w swoim wystąpieniu, że stracony klient to przede wszystkim zmarnowany czas, energia oraz pieniądze, a na dodatek kiepska opinia o naszych usługach i nasza wewnętrzna złość oraz frustracja. W dzisiejszych – nie ukrywajmy trudnych – czasach, w których klienci tak samo jak my borykają się z wojną, recesją i pandemią, receptą na sukces w marketingu internetowym jest ciągłe poszukiwanie nowych klientów, troska o tym, których już mamy oraz nieustanne dbanie o nasz zespół.

Jak ukryć przed Google’m treści pisane przez AI i czy to ważne – wnioski z wystąpienia Mileny Majchrzak

Na wstępie swojego wystąpienia Milena wyjaśniła uczestnikom Festiwalu, jakie treści mogą odnotowywać spadki po sierpniowo-wrześniowym Helpful Content Update. O jakie treści chodziło? Jest to przede wszystkim content tworzony z myślą o pozycjonowaniu a nie realnych potrzebach użytkowników. Niestety, w stosunku do treści opublikowanych jedynie z myślą o manipulowaniu wynikami wyszukiwania, Google może podejmować odpowiednie działania, czyli obniżać ich pozycje.

Jak ukryć robota?

W kolejnej części swojego wystąpienia Milena Majchrzak przeszła do sedna, czyli tematu swojej prezentacji, a mianowicie tego czy można skutecznie ukryć robota – a konkretnie content stworzony przez sztuczną inteligencję – przed robotami Google i czy Google w ogóle weryfikuje treści AI? Odpowiedź na to pytanie nie jest na ten moment jednoznaczna, bo choć faktycznie Google ma możliwości, aby weryfikować, czy treści były tworzone przez człowieka, czy przez AI – ma w końcu największe sieci neuronowe – na ten moment ich nie wykorzystuje i nie sprawdza treści AI. Pamiętajmy jednak, że to, że nie robi tego teraz, nie oznacza, że nie zacznie tego robić niebawem.

Koniec ery copywriterów?

Jak podkreślała w wystąpieniu sama Prelegentka, AI to algorytm działający podobnie do Łańcuchów Markowa. Funkcjonuje on w oparciu o sieci neuronowe i to właśnie dzięki nim w niesamowicie prosty sposób może tworzyć treści. Nie zapominajmy jednak, że AI – przynajmniej na ten moment, być może za kilka lat się to zmieni – nie jest w stanie zastąpić człowieka w 100%. AI robi tylko i wyłącznie to do czego jest stworzone i to co każemy mu robić. Nie zrobi nic więcej ponad to. Nie sprawdzi czy poprawnie wydaliśmy mu polecenie lub czy treści jakie tworzy mają w ogóle sens.

Jak zatem w rozsądny sposób korzystać z AI?

Wykorzystywać AI do wsparcia pracy copywriterów a nie jej zastąpienia. Po wygenerowaniu tekstu stworzonego przez sztuczną inteligencję warto oddać go do korekty i nieco przerobić. Korekta takiego tekstu to wg Mileny must have. Copywriter usuwa błędy i to co mogłoby sugerować, że teksty był pisany przez AI, a dodatkowo dopisuje słowa, które dodają treściom naturalności, np. ‘w rzeczy samej’ lub ‘moim zdaniem’.

Jak ukryć przed Google’m treści pisane przez AI i czy to ważne – podsumowanie wystąpienia

• Równowaga to podstawa – korzystajmy zarówno z AI jak i z ludzi oraz ich wiedzy i umiejętności.
• AI ma być wsparciem dla copywritera, nie ma go zastąpić.
• AI przydaje się copywriterom, gdy mają blok pisarski i nie wiedzą od czego zacząć. Wygenerowany tekst może stać się dla nich inspiracją.

Milena Majchrzek podkreśliła, że jeśli używamy technologii z głową i odpowiedzialnie, bilansujemy swoje działania, a także nie idziemy tylko i wyłącznie w kierunku sztucznej inteligencji, możemy czuć się bezpiecznie i nie obawiać się kontroli czy ewentualnych kar ze strony Google.

3w1 – czyli o maksymalizacji potencjału działań brandingowych, PR-owych i SEO

Trzecią i ostatnią prezentacją, o której chcę wspomnieć jest wystąpienie Moniki Goszczyckiej z Fabryki Marketingu, która zaprezentowała nam case study poświęcone e-commercowi oferującemu swoim klientom produkty chemiczne. Monika rozpoczęła swoje wystąpienie od postawienia – smutnej dla wszystkich niegotowych na zmiany – tezy, że SEO UMIERA, a na pewno umiera w takiej formie, w jakiej je do tej pory znaliśmy. Coraz większa automatyzacja, rosnące wymagania klientów i rozwój sztucznej inteligencji sprawiają, że musimy otworzyć się na zmiany. Czy jesteśmy w stanie wygrać z robotami? Co jest naszym asem w rękawie w starciu z AI? Są to wg Moniki:

• nasza kreatywność,
• umiejętność budowania relacji,
• umiejętność składania rzeczy w całość.

To właśnie dzięki tym cechom jesteśmy w stanie dokonywać zmian i przekształcać STARE SEO, czyli SEO STRON WWW w NOWE SEO, czyli SEO MARKI.

Jakie działania podjęła Monika wraz z zespołem Fabryki Marketingu, aby stawić czoła wymaganiom stawianym przez swojego klienta?

1. Przede wszystkim postawili oni na wysokiej jakości, merytoryczny content, który jest realną korzyścią dla klienta. Zatrudniono specjalistę – lekarza – oraz osobę zajmującą się redagowaniem napisanych przez niego treści na język, który będzie przystępny dla czytelnika. Tworzyli treści nie pod SEO, a pod ludzi. Takie, których oni potrzebują i takie, które faktycznie odpowiadają na stawiane przez nich pytania.  
2. Zainwestowali w ambasadora, a na kolejnych etapach ambasadorów marki, czyli mówiąc potocznie influencerów.
3. Stworzyli wysokiej jakości, praktyczne i fachowe poradniki w formie e-booków, a następnie audiobooków.
4. Stworzyli wideoporadnik, czyli niesamowicie przystępną formę przekazywania odbiorcom merytorycznych treści.
5. Dodatkowo, stworzony content był cały czas promowany: ppc, social media marki, social media ambasadorów.

Czy było łatwo?

Zdecydowanie nie – takie działanie wymagały ogromu kreatywności, budżetu, chęci, poświęceń i nie tylko. I oczywiście – można była zrezygnować, wybrać łatwiejszą ścieżkę i odpuścić współpracę z tym klientem na etapie, na którym wydawać by się mogło NIC JUŻ WIĘCEJ NIE ZROBIMY. Jak powiedziała jednak sama Monika, ona i cały zespół FM „lubią pieniądze” i lubią marketing, dlatego nie chcieli rezygnować ze współpracy z dobrym klientem. Podnieśli rękawicę i działali – coraz bardziej i bardziej, odchodząc od klasycznego podejścia na rzecz patrzenia na SEO szeroko.

Efekt? Spektakularny!

• Niesamowity wzrost zainteresowania marką.
• Wzrost widoczności serwisu i czasu spędzanego na stronie (ekstremalnie ciekawe materiały eksperckie były chętnie czytane, co absolutnie mnie nie dziwi).
• Coraz większa powracalność klientów, którzy związali się ze stroną.
• Frazy brandowe zaczęły wyróżniać w Google.
• SEO stało się kanałem komunikacji i nośnikiem brandu.
• Marka stała się algorytmooodporna i przestała reagować na spadki.
• Brand konwertuje cały czas – wzrost sprzedaży online i offline.

Jakie rady Monika dała nam na koniec?

Oto quick winsy, dzięki którym jej zdaniem jesteśmy w stanie poprawić efekty naszych działań marketingowych!

• Twórzmy content, który brzmi jak marka.
• Twórzmy relacje i dawajmy wartość.
• Stawiajmy na brand experience i dbajmy o spójność.
• Podchodźmy do marketingu holistycznie.
• Inwestujmy w ludzi od komunikacji.

Czy SEO faktycznie umiera? Nie! Kończy się jedynie SEO, które znaliśmy do tej pory, a w jego miejsce wchodzi nowe – SEO marki. Co to dla nas oznacza? Czy to koniec naszej pracy? Także nie! Oznacz to jedynie tyle, że musimy się do nowych warunków DOSTOSOWAĆ!

Podsumowanie

Podsumowując, dziesiąta edycja katowickiego Festiwalu SEO to czas, którego zdecydowanie nie warto żałować. Ogrom wiedzy, ciekawostek, najlepsi specjaliści i możliwość zamienienia z nimi kilku słów w kuluarach, w towarzystwie smakowitych przekąsek i aromatycznej kawy. Wystąpienia, których uczestnicy Festiwalu mieli okazję wysłuchać, jasno wskazują, że stare SEO odchodzi powoli do lamusa. Coraz szybszy rozwój sztucznej inteligencji, rosnące wymagania klientów, trudna sytuacja społeczna, ekonomiczna i polityczna, której muszą oni każdego dnia stawiać czoła sprawiają, że my – specjaliści SEO i marketingowcy – musimy zmienić nieco swoje podejście. Zacząć jeszcze bardziej dbać o klienta, którego oczekiwania wciąż rosną, stawiać na komunikację i kompetencje miękkie, i przede wszystkim patrzeć szeroko na nasze działania SEO, ponieważ coraz częściej będą się one przenikać z innymi kanałami. W tym miejscu ogromnie gratuluję i dziękuję organizatorom, prowadzącemu oraz występującym na scenie kolegom i koleżankom z branży – to wydarzenie było inspirujące, merytoryczne, a przy tym pełne niebanalnego, sytuacyjnego humoru. Do zobaczenia na kolejnej edycji Festiwalu SEO!

---

Autorka artykułu:

Back